Propozycje na styczeń łączy wrażliwość autorów oraz emocjonalna siła, jaką wnoszą do literatury. Przed Wami opowieści o tożsamości, wyobcowaniu, rasizmie, wojnie i miłości – „Zapiski syna tego kraju” Jamesa Baldwina, „Dni bez końca” Sebastiana Barry’ego oraz zbiór opowiadań „Komu ukazał się wiatr” autorstwa Carson McCullers.
Seria nie jest sponsorowana. Jedyne kryterium przyznania umownego znaku jakości Books Factory to subiektywna wartość samych publikacji.
James Baldwin, Zapiski syna tego kraju, Wydawnictwo Karakter, tłum. Mikołaj Denderski
Książka Baldwina to zbiór esejów, w których autor rozlicza się ze swoją przeszłością, rodziną, a przede wszystkim – z białą Ameryką. Baldwin porusza tu tematy rasowe, społeczne i kulturowe. Jest przy tym szczery, bezpośredni i emocjonalnie zaangażowany. Każdy tekst prowadzi pewną ręką, co zapewnia niebywałą siłę argumentom oraz opisanym wydarzeniom.
„Zapiski syna tego kraju” to intymna podróż, w której poznajemy realia życia czarnej społeczności w Ameryce XX wieku, wzbogacone o kontekst europejski oparty na emigracji Baldwina. Jednocześnie refleksje autora pozostają zaskakująco aktualne: uczą, aby przyglądać się uprzedzeniom, stereotypom, a przede wszystkim – jak ważne jest rozumienie samego siebie w odniesieniu do otaczającego świata.
Czytelnikowi z Polski eseje te pomogą lepiej zrozumieć amerykański rasizm i wyjaśnią, dlaczego USA to wciąż kraj z otwartą, krwawiącą raną. Niemniej, Baldwin pokazuje, że pisanie może być też formą wolności, choć niepozbawioną bólu. Takie teksty, jak tytułowe „Zapiski syna tego kraju”, czy „Getto w Harlemie” lub „Czarny i brązowy stają twarzą w twarz” prowokują do dyskusji i otwierają czytelnika na nowe perspektywy. Zachęcają, aby z większą empatią spojrzeć na różnorodność ludzkich doświadczeń.
Jako dodatek do książki, koniecznie zobaczcie dokument Raoula Pecka pt. Nie jestem twoim murzynem.
Sebastian Barry, Dni bez końca, Wydawnictwo W.A.B., tłum. Jędrzej Polak
„Dni bez końca” to opowieść o życiu imigranta z Irlandii, Thomasa McNulty’ego, w burzliwych czasach XIX wieku. Sebastian Barry zabiera czytelników do Ameryki ogarniętej walkami z rdzenną ludnością i wojną secesyjną. W tej historii Waszą uwagę zwróci realistyczne przedstawienie ówczesnych realiów oraz przepełniona czułością narracja.
Powieść rozpoczyna scena, w której główny bohater i narrator w jednym, wspólnie Johnem Colem – jego późniejszym partnerem – przebierają się za kobiety i występują na scenie podrzędnego saloonu. Chwilę później obaj wstępują do armii, gdzie czeka ich przeprawa rodem z „Krwawego południka” Cormaca McCarthy’ego.
Już te pierwsze opowieści pokazują, jak pełną paradoksów postać stworzył Barry: z jednej strony – doświadczoną brutalnością wojny, z drugiej – zdolną do najgłębszej troski o drugiego człowieka. A w obliczu trudnych wydarzeń to właśnie wierność sobie i bliskim staje się źródłem prawdziwej siły.
Carson McCullers, Komu ukazał się wiatr, Wydawnictwo Czarne, tłum. Michał Kłobukowski
Na koniec pora na najgrubszą książkę w zestawieniu, czyli zbiór opowiadań, w których McCullers z właściwą sobie wrażliwością pochyla się nad samotnością, tęsknotą i potrzebą zrozumienia. Każda z dwudziestu jeden historii rozgrywa się w typowo amerykańskich realiach, jednak emocje, które z nich płyną, okazują się uniwersalne.
Autorka z ogromnym wyczuciem oddaje trudne relacje międzyludzkie, pokazując bohaterów zagubionych między własnymi pragnieniami a ograniczeniami rzeczywistości. Szczególnie zwróci na to Waszą uwagę najdłuższe opowiadanie w zbiorze – „Ballada o smutnej kawiarni”. Pełne nie tylko fascynujących bohaterów, ale też unikalnego nastroju amerykańskiego południa.
Tytułowy wiatr zdaje się symbolicznie odsłaniać ludzkie lęki i tajemnice. W zasadzie niemal niezmienne od stu lat.
Zanurzcie się w emocjach
Każda z tych trzech książek – choć różna w formie – dotyka innej części ludzkiej wrażliwości i mówi o wyobcowaniu, tożsamości oraz poszukiwaniu bliskości. Baldwin, Barry i McCullers pokazują, że to właśnie literatura jest jednym z najpiękniejszych sposobów na poznanie i zrozumienie siebie oraz świata. Jeśli wybierzecie się w tę podróż, to z całą pewnością nie będziecie żałować – a być może odkryjecie podczas niej kilka prawd o sobie.