3 książki na listopad
Listopad to idealny czas na leżenie pod kocem i czytanie. Dlatego właśnie teraz postanowiliśmy rozpocząć cykl, w którym co miesiąc polecimy trzy interesujące według nas książki. Seria nie jest sponsorowana. Jedyne kryterium przyznania umownego znaku jakości to subiektywna, czytelnicza wartość samych publikacji.
Przed tobą lista trzech tytułów. Co miesiąc znajdziesz wśród nich nowości, klasykę, reportaż i literaturę dla dzieci.
Paul Lynch, Pieśń prorocza, Wydawnictwo Marginesy (tłum. Kaja Gucio)
W dostępnych recenzjach często porównuje się Paula Lyncha do Georga Orwella. Może jest to odrobinę na wyrost, ale bez wątpienia sugeruje ton, w który uderza autor.
Akcja powieści rozgrywa się w Irlandii – prawdopodobnie w 2020 roku – i koncentruje na Eilish Stack, naukowczyni, matce czwórki dzieci i żonie działacza związkowego. Ich życie wywraca się do góry nogami pewnego deszczowego wieczoru, kiedy Eilish otwiera drzwi, do których dobija się dwóch funkcjonariuszy nowo utworzonej irlandzkiej tajnej policji. Niedługo później Larry, mąż bohaterki, znika po dramatycznej manifestacji, a Eilish wpada w wir koszmaru. Musi zmierzyć się z brutalnością i tyranią rządu, który coraz bardziej ogranicza prawa obywateli, co niejako przypomina słynne „1984”.
„Pieśń prorocza” to nie tylko dramatyczna opowieść o upadku społeczeństwa, ale także głęboko ludzki portret matki, która stara się ochronić rodzinę. Lynch tworzy porywającą narrację. Zmusza czytelników do refleksji nad moralnością i odwagą. Zwłaszcza przejmujące poczucie bezsilności zostanie z tobą na długo po skończonej lekturze.
Całość napisana jest językiem mocno przypominającym prozę Cormaca McCarthy’ego, łącznie z brakiem klasycznego wydzielenia dialogów. W pamięć zapadają metafory ciemności wypływającej ze zdarzeń bądź konkretnych ludzi.
Jeśli jeszcze nie czujesz się przekonany, to niech ostateczną rekomendacją będzie, że za „Pieśń proroczą” Paul Lynch otrzymał w 2023 prestiżową Nagrodę Bookera. To powinno rozwiać wszelkie wątpliwości.
Michał R. Wiśniewski, Zakaz gry w piłkę. Jak Polacy nienawidzą dzieci, Wydawnictwo Czarne
Ta kontrowersyjna publikacja podejmuje temat miejsca dzieci w polskim społeczeństwie oraz relacji dorosłych z najmłodszymi.
Wiśniewski analizuje, jak dzieci są postrzegane w przestrzeni publicznej, wskazując na ich przedmiotowe traktowanie oraz często negatywne nastawienie dorosłych. Autor przygląda się różnym aspektom wychowania i rodzicielstwa, krytykując popularne hasła, takie jak „bezstresowe wychowanie” czy „mały terrorysta”. W swojej książce nie boi się poruszać trudnych tematów, jak brak infrastruktury przyjaznej dzieciom i społeczne stereotypy dotyczące rodzicielstwa. Odwołuje się i porównuje Polskę do krajów skandynawskich.
Wiśniewski analizuje treści internetowe, memy i popkulturę. Korzysta z licznych przykładów, aby ukazać szkodliwe zjawiska i przekonania, które wpływają na postrzeganie dzieci w Polsce. Szczególnie pamiętny wydaje się rozdział Beka z bachora.
Mimo krytyki, autor już na samym początku deklaruje, że chciałby, aby jego praca stała się zaproszeniem do rozmowy. Może to przyczyni się do lepszych rozwiązań systemowych?
Zobaczymy. Na pewno warto książkę „Zakaz gry w piłkę. Jak Polacy nienawidzą dzieci” przeczytać. Dlatego nie zwracajcie uwagi na hejt. Sami wyróbcie sobie zdanie. Dzieci na pewno to docenią.
Guus Kuijer, Thé Tjong-Khing, Olle. Pies, który umiał mówić, Wydawnictwo Dwie Siostry
Skoro jesteśmy przy młodszych czytelnikach. Warto wspomnieć, że zwierzęta to jeden z najpopularniejszych motywów, który pojawia się w dedykowanych dla nich książkach. Dlatego, jeśli masz w domu wielbicieli bądź wielbicielki takich historii, koniecznie muszą poznać Ollego.
To pies potrafiący mówić. Jednocześnie – marzyciel i filozof, który nieszczególnie lubi komendy wydawane przez ludzi. Ma w sobie także pewną mądrość oraz ciekawość świata, co staje się świetnym punktem wyjściowym do wielu intrygujących sytuacji opisanych przez autora.
„Olle. Pies, który umiał mówić” to nie tylko historia o niezwykłym zwierzaku, ale także opowieść o odkrywaniu siebie i budowaniu więzi. To lektura, która z pewnością dostarczy wielu radości i wzruszeń dzieciom w wieku 10+. Szczególnie, że napisał ją faktyczny właściciel Ollego, który z psem spędził kilkanaście lat.
Siły tej opowieści dodają niebywałe ilustracje Thé Tjong-Khing.